Związki zawodowe kolejarzy nie porozumiały się z zarządem PKP w sprawie ulg na przejazdy. Po siedmiogodzinnych negocjacjach podpisano jedynie protokół rozbieżności. Kolejarze czekają na rozmowy ostatniej szansy i przyznają, że są coraz bliżej strajku.
Ostateczne negocjacje mają się odbyć do 28 grudnia. Związkowcy wyznaczyli już mediatora, który ma im pomóc w osiągnięciu porozumienia z władzami PKP.
Po poniedziałkowym, ponad siedmiogodzinnym spotkaniu podpisano protokół rozbieżności. Są one olbrzymie, Zarząd PKP chce zmniejszyć ulgi przewozowe dla kolejarzy z 99 do 80 procent. Związkowcy domagają się utrzymania zniżek na tym samym poziomie lub wypłaty rekompensat finansowych.
Lider kolejarskich związków zawodowych Leszek Miętek powiedział naszemu reporterowi, że spór musi się zakończyć do końca roku. Jeśli tak się nie stanie - a to niestety bardzo prawdopodobny scenariusz - w styczniu czeka nasz strajk i paraliż na kolei.