Lech Kaczyński podjął już decyzję w sprawie ustawy o emeryturach pomostowych - twierdzi Michał Kamiński. Prezydencki minister nie chciał jednak ujawnić, czy głowa państwa zawetuje nowelę.
Kamiński przyznał, że Lech Kaczyński zdecydował już o losach ustawy o emeryturach pomostowych, szczegółów nie chciał jednak zdradzić. Pan prezydent we właściwy sposób zakomunikuje swoją decyzję, nie działa w podziemiu - mówił reporterowi RMF FM Michał Kamiński dopytywany o formę ogłoszenia prezydenckiego postanowienia:
W to, że prezydent zawetuje ustawę, nie chce wierzyć wicepremier Grzegorz Schetyna. Jego partyjny kolega Zbigniew Chlebowski radzi głowie państwa, co zrobić. Jeżeli prezydent ma wątpliwości, powinien podpisać ustawę, a te artykuły, które budzą wątpliwości, zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego - mówi Chlebowski:
Zdaniem Wojciecha Olejniczaka z SLD, jego partia raczej pomoże odrzucić weto prezydenta, bo lepiej by pomostówki przysługiwały mniejszej liczbie osób niż nikomu.
Ustawa o pomostówkach wzbudza w ostatnich tygodniach wielkie emocje. Rządowy projekt zmian zmniejsza liczbę osób, uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę, z około miliona do niecałych 250 tysięcy. Prawo to stracić ma większość nauczycieli, część kolejarzy, dziennikarze.
Pomostówki miałyby przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 roku, które do 1 stycznia 1999 roku przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze. Aby przejść na emeryturę pomostową (poza nielicznymi wyjątkami) kobieta musi mieć 55 lat, a mężczyzna 60 lat.