Ślady rycyny, śmiertelnie groźnej trucizny używanej jako broń biologiczna, znaleziono w bagażowni dworca kolejowego Gare de Lyon w Paryżu - ujawniło francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Francuskie MZW wstrzymuje się na razie od komentarzy na ten temat. Ale raczej pewne jest, że nikt przez przypadek nie pozostawił silnie trującej rycyny w bagażowni dworca. Pracownicy kolei znaleźli 4 dni temu butelki przytwierdzone do gipsowej podstawy i zawinięte w foliowy worek. Od tego czasu trwa analiza chemiczna podejrzanego znaleziska.
Dziś francuski premier nie wykluczył ryzyka ataku terrorystycznego we Francji. Zapewnił jednocześnie, że w kraju wzmożono środki bezpieczeństwa; czuwają nadzwyczajne siły.
Jeśli potwierdzi się, że atak terrorystyczny był planowany, będzie to oznaczać, że mimo antywojennej postawy, Francja nie może się czuć bezpiecznie, ataki islamskich ekstremistów są wymierzona także w kraj nad Sekwaną.
Rycyna to śmiertelna trucizna otrzymywana z rosnącego w strefie subtriopikalnej rącznika. Jest 6 tys. razy silniejsza od cyjanku; zabić może zaledwie odrobina tej substancji wielkości ziarnka soli. Nie ma na nią antidotum. Rycyna może być użyta do produkcji broni biologicznej.
Foto: Archiwum RMF
22:50