„Pety są w modzie”, „Nie sęp, kupuj własne papierosy” – m.in. takie nalepki na pudełka z papierosami mogą kupić brytyjscy palacze. Zakrywają one dokładnie przymusowe ostrzeżenia o szkodliwości palenia, które muszą być widoczne na paczkach.

Brytyjskie papierosy nie tylko wysoką ceną różnią od tych na kontynencie. Nadrukowane na nich ostrzeżenia wyglądają jak klepsydry i zgodnie z prawem muszą zajmować połowę opakowania. Nie przebierają też w słowach. „Palenie zabija!” – do takiej zwięzłej lektury zmuszony jest każdy, kto sięga tam po papierosy.

Od dziś, za jedyne 4 funty, palacze mogą przejść do swoistego „kontrataku”, zamawiając zestaw naklejek o zupełnie innej treści. Zamiast „Palenie tytoniu jest przyczyną raka” na pudełku można umieścić napis „Pety są w modzie”, albo „Żyj szybko, umieraj młodo”.

Bardziej filozoficznie nastawieni do świata nałogowcy mogą opatrzyć swe paczki manifestami typu: „Palenie dla przyjemności się nie liczy” lub „Nie sęp, kupuj własne papierosy”.

Należy jednak przyznać, iż klasyczne, czarne ostrzeżenia umieszczane na opakowaniach w Wielkiej Brytanii działają odstraszająco, choć najbardziej na przybyszów z kontynentu. Najlepszą profilaktyką jest cena: ok. 4,5 funta za paczkę, czyli w przybliżeniu 27 zł...

14:05