Co najmniej sześć osób, w tym kenijski minister stanu do spraw bezpieczeństwa wewnętrznego i administracji prowincji George Saitoti, zginęło w katastrofie śmigłowca w Kenii. Maszyna rozbiła się w lesie na peryferiach stolicy tego kraju, Nairobi.
W katastrofie - poinformowała agencja AFP, powołując się na anonimowe źródła w kenijskiej policji - zginął również zastępca ministra, jego ochroniarze i piloci. Na razie nie podano więcej szczegółów.