Komisja śledcza ds. Pegasusa złoży do sądu wniosek o ukaranie i przymusowe doprowadzenie Ernesta Bejdy. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego trzeci raz nie stawił się na przesłuchaniu.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa chciała dziś przesłuchać Ernesta Bejdę na zamkniętym posiedzeniu. Była to trzecia próba spotkania z byłym szefem CBA.

Ponieważ Bejda nie stawił się, przewodnicząca Magdalena Sroka poinformowała, że komisja zwróci się do sądu o ukaranie byłego szefa CBA oraz złoży wniosek o przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie.

Kolejne plany przesłuchań

Magdalena Sroka poinformowała PAP, że komisja planuje przesłuchać 24 stycznia prezesa NIK Mariana Banasia.

Marian Banaś to szef NIK, to izba, która wskazała nieprawidłowości w wydatkowaniu środków na zakup Pegasusa, a także kontrolowała CBA w zakresie nadzoru stosowanych metod kontroli operacyjnej. Są to ważne kwestie dla prac naszej komisji - powiedziała Sroka.

Ponadto, jak już w grudniu ub. roku powiedziała Sroka, komisja chce 31 stycznia przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Po tym, jak Ziobro czterokrotnie nie stawił się na wezwanie, komisja skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek, by go zatrzymać i przymusowo doprowadzić na posiedzenie. Zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie wyraził na początku grudnia Sejm.

Sroka dodała, że w drugiej połowie lutego planowane jest przesłuchanie obecnej szefowej CBA Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak, a także przedstawicieli firmy Matic, która miała być pośrednikiem w procesie zakupu systemu Pegasus.

Sroka przekazała, że kolejni świadkowie, których komisja chce przesłuchać na początku marca, to b. szef CBA i b. szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz b. wiceszef CBA Maciej Wąsik.

Zasiadający w komisji ds. Pegasusa Patryk Jaskulski (KO) dodał, że komisja chce przesłuchać też sędziów, którzy wydawali zgody na kontrolę operacyjną. Istnieje podejrzenie, że mogło dochodzić do wymuszania zgód sądów. Sądy nie miały wiedzy, jakim narzędziem będzie prowadzona inwigilacja - powiedział Jaskulski. Dodał, że na liście do przesłuchania są jeszcze osoby, które były inwigilowane Pegasusem, a które jeszcze przed komisją się nie wypowiadały.

Czym zajmuje się komisja śledcza ds. Pegasusa?

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r.

Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.