Zacarias Moussaoui, oskarżony o udział w przygotowywaniu ataków z 11 września, może przed sądem reprezentować samego siebie. Taką decyzję podjął sąd federalny. Oznacza to, że nie mając obrony Moussaoui podczas procesu, nie będzie miał dostępu do tajnych informacji.
W kwietniu mężczyzna oznajmił, że chce zwolnić swoich adwokatów. Jego zdaniem prawnicy uczestniczą w spisku, którego celem jest jego zabicie. Według Franka Dunhama, jednego z obrońców, którzy mieli reprezentować Moussaouiego, bez porady prawnej nie poradzi on sobie.
Staraliśmy się znaleźć prawnika, który mógłby przywrócić pewność temu mężczyźnie. Nie ma możliwości, by miał uczciwy proces, reprezentując samego siebie - musi mieć doradcę - uważa adwokat. Moussaoui jest oskarżony o to, że współpracował z Osamą bin Ladenem i al-Qaedą przy planowaniu ataków z 11 września.
08:50