Poszerzenie lustracji zakłada projekt nowelizacji ustawy o IPN. Oficerowie wojska, straż graniczna, ławnicy, notariusze to tylko część osób, które musiałyby składać oświadczenia lustracyjne.
Projekt, o którym jutro dyskutować będzie kolegium Instytutu Pamięci Narodowej przewiduje też powstanie 11 wydziałów lustracyjnych przy sądach apelacyjnych. Czy to nie utopia, skoro tylko lustrowanie samorządowców poszerzyłoby krąg osób objętych lustracją o 50 tysięcy osób?
Sam nie jestem zwolennikiem poszerzania – zapewnia Leon Kieres – i wśród członków kolegium też są przeciwnicy tego pomysłu. Nie sądzę, żeby ta propozycja została w całości zaakceptowana. Zwłaszcza w tej części, która odnosi się do lustracji. Kolegium nie będzie miało jednolitego stanowiska - dodaje Kieres.
To nie jedyne pomysły. W nowelizacji ustawy o IPN zapisano łatwiejszy dostęp do teczek i możliwość wglądu do dokumentów dla pracodawców. Problem jednak w tym, że IPN ma mało pieniędzy i już teraz pokrzywdzeni słyszą, że muszą czekać do pół roku, aż zakończy się procedura. A procesy lustracyjne ciągną się latami.