Lubelski przewoźnik miejski zawarł porozumienie z policją i teraz kontroler będzie mógł telefonicznie zlustrować przyłapanego gapowicza. Wystarczy więc kilka minut, by sprawdzić czy przyłapany pasażer podaje prawdziwe dane.
Mieszkańcy Lublina nie do końca wierzą w nowy system ich sprawdzania. Wiele osób uważa jednak, że powinno się sprawdzać czy ktoś jest uczciwy czy nie. Bo jak jedzie bez biletu, to nie jest uczciwy.
A – jak przyznają kontrolerzy – pasażerowie bardzo często podają fałszywe dane. To z kolei stwarza problem ściągnięcia od gapowiczów kary za jazdę bez biletu. Posłuchaj: