O 2,5 proc. średnio drożeje dziś energia elektryczna. Więcej zapłacimy nie tylko za cenę jednostkową energii, czyli za 1 kWh, ale również za przesłanie energii i abonament. Podwyżki odczują przede wszystkim odbiorcy indywidualni. Wielu z nich rocznie będzie musiało wyciągnąć z kieszeni dodatkowe 100 złotych.
W ciągu roku średnie gospodarstwo domowe zużywa przeciętnie 2,5 tysiąca kilowatogodzin. To oznacza, że od lipca z rodzinnego budżetu miesięcznie będzie znikać 7-8 złotych, rocznie około 100 złotych. Dla wielu to bardzo poważny wydatek.
Nowe taryfy najbardziej uderzą po kieszeniach odbiorców indywidualnych, gdyż - jak tłumaczy Dariusz Lubera z Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii - tzw. domowy prąd powoli przestaje być dofinansowywany przez większe zakłady. A to oznacza, że wkrótce mogą nas czekać kolejne podwyżki.
12:25