Szczęśliwy finał poszukiwań w Beskidzie Niskim. Po kilku godzinach ratownikom bieszczadzkiej grupy GOPR i straży granicznej udało się znaleźć 5 harcerzy z Lublina, którzy odłączyli się od grupy w rejonie pasma Bukowicy.
Harcerzy odnalazł patrol straży granicznej między Wisłokiem Wielkim a Wolą Piotrową. Jeden z pechowych turystów jest osłabiony i ma odmrożenia. Jak mówią goprowcy: jego stan wymaga hospitalizacji.
Akcja trwała ponad 3 godziny. Brało w niej udział kilkudziesięciu ratowników górskich i funkcjonariuszy straży granicznej. Poszukiwania utrudniały bardzo trudne warunki: w Beskidzie Niskim szlaki górskie są zasypane i nieprzetarte, dlatego też ratownicy skuterami śnieżnymi musieli utorować sobie drogę w wyższe partie gór.
To już kolejna w ciągu ostatnich dni akcja GOPR-u. W niedzielę rano ratownicy odnaleźli dwóch turystów zaginionych w masywie Babiej Góry. Chłopcy odłączyli się od swych kolegów w rejonie szczytu. Przetrwali noc w skrajnie trudnych warunkach. Mróz sięgał minus 15 stopni C. Wiał wiatr. Na szczęście turyści byli dobrze ubrani.
07:15