Korekta programu restrukturyzacji górnictwa wraz z informacją o zobowiązaniach branży ma zostać dziś przedłożona rządowi. Gabinet Leszka Millera miał się tym zająć jeszcze w ubiegłym tygodniu, ale okazało się, że nikt tak naprawdę nie wie, jakie jest zadłużenie polskiego górnictwa.

W listopadzie ubiegłego roku rząd przyjął drastyczny - przewidujący likwidację 7 kopalń i redukcję 35 tys. zatrudnionych - program restrukturyzacji górnictwa. Wtedy zobowiązania branży obliczono na ok. 20 mld zł.

Przed tygodniem minister gospodarki Jerzy Hausner ujawnił jednak, że zarząd powołanej w ramach programu Kompanii Węglowej odkrył dodatkowe i "znaczne" długi kopalń.

Wiceminister gospodarki Marek Kossowski mówi, że długi kopalń sięgają 22 mld zł. Jak się okazuje, często w samym górnictwie węgla kamiennego, w różny sposób są pewne pozycje księgowane i potem się okazuje, że ci, którzy odpowiadają za finanse górnictwa nie wiedzieli, dlaczego ta wysokość jest taka, a nie inna - mówi Kossowski.

Jak zmiana wysokości długu wpłynie na restrukturyzację górnictwa – minister Kossowski nie mówi. Nie wiadomo nawet, czy program będzie jutro powtórnie uchwalony. Wiadomo jedynie, że ma zostać przedłożony...

Posłuchaj także relacji reportera RMF Tomasza Skorego:

[dzwieki]

Foto: Archiwum RMF

02:30