Zmiany w kierownictwie Kompanii Węglowej. Jej dotychczasowy prezes oraz dwaj członkowie zarządu nie pełnią już swoich funkcji. Nowym szefem Kompanii został dotychczasowy prezes Katowickiego Holdingu Węglowego Maksymilian Klank.
Jarosław Kilma sam zrezygnował ze swojego stanowiska. W oświadczeniu napisał, że w tej chwili - jak to określił - zbyt wiele jest w górnictwie niewiadomych i niespójnych elementów. Do tego dochodzi jeszcze – jego zdaniem – brak zgody strony związkowej na reformę branży. Wszystko to sprawia, że nie może brać odpowiedzialności za firmę i dlatego odchodzi.
Mianując nowego prezesa, wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że oczekuje w tej chwili działań. Ich skutek ma być jeden – restrukturyzacja i dobry wynik ekonomiczny. Zgodnie ze słowami Hausnera rząd w tym – przynajmniej na razie – pomoże.
Przede wszystkim będzie dokapitalizowanie Kompanii, które łącznie będzie wynosiło 1 mld 300 mln zł, ale w najbliższym czasie 400 mln zł. Jednocześnie wicepremier Hausner podkreśla: To jest ostatnia próba ratowania i naprawiania sytuacji w górnictwie węgla kamiennego za pieniądze podatników. A to oznacza m.in. konieczność wprowadzenia przez nowe władze oszczędności, także, jeżeli chodzi o płace w górnictwie.
Według Hausnera niezbędne będzie również ograniczenie mocy wytwórczych, które są zdecydowanie za duże, czyli zmniejszenie wydobycia, a co za tym idzie, zamykanie kopalń.
Minister Jerzy Hausner zapewnił, że rząd przygotował program osłonowy dla zwalnianych z pracy. Część górników miałaby odejść na emerytury. Dla innych mają być zarówno nowe miejsca pracy, jak i propozycje szkoleń i zmiany zawodu.
07:00