Tłumy młodych ludzi zgłaszają się do pracy w śląskich kopalniach. Kuszą ich zwłaszcza zarobki - w Jastrzębskiej Spółce Węglowej średnia pensja to nawet 6700 złotych brutto. Chętnych jest zdecydowanie więcej niż miejsc, dlatego nie wszyscy starający się o pracę górnika będą mogli spełnić swoje marzenia.
Pracowników poszukują wszystkie spółki węglowe na Śląsku. Największa z nich, Kompania Węglowa zatrudniła już w tym roku 3 tysiące osób. Do końca roku przyjmie jeszcze około 2 tysięcy pracowników. Ta liczba jest wyłącznie szacunkowa, bo nie wiadomo dokładnie, ilu górników przejdzie na emeryturę.
Zainteresowanie jest duże, powiedziałbym nawet, że o jedno miejsce pracy w Kompanii Węglowej stara się więcej osób niż na niektórych bardzo popularnych kierunkach studiów. Na jedno miejsce przypada 10 chętnych - mówi w rozmowie z reporterką RMF FM Anną Kropaczek rzecznik spółki Zbigniew Madej. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest 900 wolnych miejsc i kilka razy więcej chętnych. Leży u nas 16 tysięcy podań o pracę - powiedziała naszej reporterce Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.
W komfortowej sytuacji są absolwenci szkół górniczych. Kampania węglowa zatrudnia rocznie nawet 1000 osób po takich szkołach. Gwarantuje też zatrudnienie absolwentom nowej szkoły górniczej, która we wrześniu ruszyła w Rudzie Śląskiej. Z zapełnieniem klas tej placówki nie było problemu. Uczyć chciały się nawet dziewczyny, ale szkoła przyjmuje tylko chłopców. Szkoła zapewnia mi pracę, dobre zarobki. Przemawia to, że będę mógł utrzymać rodzinę - mówią naszej reporterce uczniowie górniczych klas.