Cała Małopolska, a zwłaszcza Kraków, może być tak popularna jak sanktuarium w portugalskiej Fatimie czy francuskim Lourdes. Dlatego jesienią m.in. we Włoszech i Portugalii rozpoczną wielką promocję oferty turystyki religijnej - informuje "Rzeczpospolita". Jak wiadomo, można na niej nieźle zarobić.
Małopolska ma duży potencjał, jeśli chodzi o turystykę religijną. Region może się chwalić nie tylko papieskim oknem w Krakowie czy bazyliką w Łagiewnikach - centrum kultu Miłosierdzia Bożego, które odwiedzają już blisko 2 mln pielgrzymów rocznie. W Małopolsce jest aż 120 sanktuariów, a wśród nich np. nieodkryte przez wielu Wiktorówki - czyli Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr obok Rusinowej Polany, gdzie bywał Karol Wojtyła. To może być duża szansa na zainteresowanie tą częścią kraju zagranicznych pielgrzymów, a co za tym idzie - na spory zarobek.
Wielka akcja promocyjna polskich ośrodków rozpocznie się jesienią tego roku i najprawdopodobniej będzie prowadzona także w 2013 r. Na specjalnych warsztatach, targach i spotkaniach w Mediolanie czy Madrycie przedstawiciele Małopolski będą zachęcać do zainteresowania m.in. Szlakiem Architektury Drewnianej czy Krakowskim Szlakiem Świętych. Całość ma kosztować 1,27 mln złotych. Trzy czwarte tej kwoty da Unia Europejska.