Sławne sanktuarium Matki Bożej w Lourdes we Francji nie wytrzymuje napływu milionów pielgrzymów z całego świata. Religijny kompleks zostanie rozbudowany i zmodernizowany.
Biskup Tarbes i Lourdes Jacques Perrier zapowiada, że rozbudowa będzie dotyczyć szczególnie zespołu basenów, w których zanurzają się chorzy pielgrzymi w nadziei na wyzdrowienie. Baseny przestały bowiem odpowiadać normom bezpieczeństwa i higieny. Skonstruowane ponad pół wieku temu baseny z wodą, której wierni przypisują właściwości cudotwórcze, są tak małe, że przypominają prostokątne, granitowe wanny. Nie ma indywidualnych kabin, w których można się przebierać, a ciężko chorzy ludzie czekają po kilka godzin w kolejkach.
Wybudowany zostanie więc nowoczesny gmach z basenami, w których będą też niskie zlewy do ablucji dla osób niepełnosprawnych. To bardzo dobra wiadomość. Kiedy byłam w Lourdes widziałam bowiem monstrualne kolejki, w których czekali nawet chorzy w fotelach inwalidzkich - wyjaśnia korespondentowi RMF FM 38-letnia Francuzka. Nie miałam w Lourdes problemów, ale widziałam ciężko chore osoby, które zrywały się przed świtem, by mieć pewność, że będzie dla nich miejsce w basenach - wtóruje jej oburzona emerytka.
Każdego roku do Lourdes, miasteczka w którym na stałe mieszka tylko 16 tys. osób, ściąga ponad 6 milionów katolików, pielgrzymujących z różnych kontynentów. Sanktuarium Matki Bożej w Lourdes zajmuje pod tym względem trzecie miejsce na świecie, po Watykanie i Bazylice Matki Bożej z Gwadelupy w Meksyku.