„Jestem zaskoczony, rzeczywiście przedziwna sprawa” - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wicemarszałek Senatu Adam Bielan, pytany o prowokację z udziałem rosyjskiego dziennikarza Arkadija Babczenki. Wczoraj informowano, że został zamordowany, dziś niespodziewanie pojawił się na konferencji prasowej w towarzystwie ukraińskich służb specjalnych. „Wydaje mi się, że rosyjskie służby miały motyw. (…) są bezwzględne dla opozycyjnych dziennikarzy” - mówił Bielan. Dopytywany przez Marcina Zaborskiego o to, jak powinien zareagować Zachód jeśli potwierdzi się, że za zorganizowaniem zamachu na Babczenkę stoi Rosja, powiedział: „Zachód powinien być zjednoczony i powinien uderzyć tam, gdzie Rosjan, a szczególnie prezydenta Putina, zaboli najbardziej, czyli w system finansowy”. W rozmowie pojawił się także temat propozycji KE ws. podziału środków europejskich w następnej perspektywie budżetowej. „Ten budżet z całą pewnością nie będzie przyjęty” - stwierdził wicemarszałek Senatu. „On jest krytykowany powszechnie przez niemal wszystkie kraje. Dzisiaj został przyjęty bardzo krytyczny wobec tego budżetu raport Parlamentu Europejskiego” - dodał gość RMF FM. Mówił też, że ma nadzieję, że Donald Tusk „chce i będzie mógł pomóc” w negocjacjach rządu PiS z UE ws. budżetu na lata 2021-2027.
Marcin Zaborski, RMF FM: Z nami wicemarszałek Senatu Adam Bielan, dzień dobry.
Adam Bielan: Dzień dobry.
No i na początek nazwisko powtarzane przez światowe media: Arkadij Babczenko - to rosyjski dziennikarz opozycyjny. Wczoraj usłyszeliśmy, że został zastrzelony w Kijowie, a dzisiaj zobaczyliśmy go na konferencji prasowej, gdzie mówił, że świętuje dzisiaj kolejne narodziny. No nawet tak doświadczony polityk jak pan musi być zaskoczony.
Jestem zaskoczony, bo rzeczywiście przedziwna sprawa... Dzisiaj przedstawiciele SBU, czyli Służby Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowali, że to była mistyfikacja, żeby złapać zleceniodawców i osoby, które przyjęły to zlecenie.