Ruszyła wiosna w najwyższej klasie rozgrywkowej. Piłkarze Piasta Gliwice swój pierwszy mecz po zimowej przerwie rozegrają w niedzielę. Rywalem będzie Jagiellonia Białystok. Gliwiczanie wiosną będą walczyć o utrzymanie, bo po słabej jesiennej rundzie zajmują 16. miejsce w tabeli. Długa przerwa pozwoliła drużynie dobrzy przygotować się do rywalizacji pod wodzą nadal nowego szkoleniowca Aleksandara Vukovicia, który przejął drużynę pod koniec października. "Wierzę w ten zespół, wiem, że ma potencjał, czuję się częścią tej wspólnoty. Dla mnie Piast to teraz najlepsza drużyna na świecie. Chcę, żeby wszyscy piłkarze w to wierzyli" - powiedział Vuković przed startem rundy wiosennej Ekstraklasy.
Pod koniec października w Gliwicach doszło do wielkiej zmiany. Z powodu słabych wyników z Piastem po 5 latach rozstał się doświadczony szkoleniowiec Waldemar Fornalik. Zastąpił go Serb Aleksandar Vuković, który bez długich przygotowań miał odmienić grę zespołu. W pierwszych trzech meczach Piast pod wodzą nowego szkoleniowca zdobył 4 punkty, a rundę jesienną zakończył optymistycznie wyjazdowym zwycięstwem 3:1 z Lechią Gdańsk. Gliwiczanie przełamali tym samym trwającą od 5 września niemoc. Zajmują jednak 16. miejsce w tabeli, otwierając strefę spadkową.
Ostatni mecz wygraliśmy, jesteśmy na półmetku rozgrywek. Nie mamy szans na zdobycie mistrzostwa Polski, jesteśmy tam, gdzie nie chcemy być, ale możemy walczyć o wygraną w każdym kolejnym meczu - podkreślił na spotkaniu z mediami Vuković.
Długa zimowa przerwa może dobrze wpłynąć na drużynę Piasta. Zespół miał czas poznać się z nowym szkoleniowcem i w pełni poznać jego pomysł na grę drużyny, która ma przynieść utrzymanie. Zespół z Gliwic w czasie zimowej przerwy formę szlifował na dwóch zgrupowaniach. Najpierw w Wałbrzychu, a potem w hiszpańskiej L'Albir.