"W całej tej aferze umyka jedna rzecz - tysiące, kilkanaście tysięcy, a być może dziesiątki tysięcy ludzi studiowało tam uczciwe, wielu pracowników naukowych pracowało tam uczciwie i to zupełnie znika w tej historii. A faktycznie winni nie są dostatecznie naświetlani" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Krzysztof Bosak, odnosząc się do afery ws. Collegium Humanum. Lider Konfederacji przyznał, że przez chwilę studiował tam zarządzanie, jednak po kilku miesiącach zrezygnował, a dyplomu nigdy nie uzyskał.
Pytany o studia na Collegium Humanum, Krzysztof Bosak przyznał w Porannej rozmowie w RMF FM, że studiował tam, chcąc uzupełnić studia licencjackie, jednak zrezygnował po kilku miesiącach. Tłumaczył, że był zbyt zajęty polityką.
Jak była pierwsza fala tej afery, to media próbowały mnie połączyć z tymi dyplomami MBA. Nawet prasa podała zupełnie fałszywie, że rzekomo zrobiłem to MBA, co oczywiście jest niemożliwe, bo jeżeli się nie ma wyższego wykształcenia, to nie jest możliwe zrobić MBA - zauważył lider Konfederacji, zwracając uwagę na ludzi, którzy studiowali tam uczciwie. Stwierdził, że to oni są naprawdę poszkodowani w tej sprawie.