"Przyjdzie Mario Goetze. Lewandowski też nie da na siebie długo czekać. Przybędzie nam wtedy dwóch czołowych graczy ofensywnych" - stwierdził po finałowym meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów trener Bayernu Monachium Jupp Heynckes. "Bardzo możliwe, że dzięki przemyślanym zakupom zawodników będziemy mogli zapoczątkować nową epokę w Europie" - podkreślił.

Polski napastnik ma z Borussią kontrakt do 2014 roku. Od miesięcy media spekulują o jego przejściu do drużyny Monachium. Działacze obu zespołów do tej pory wypowiadali się na ten temat bardzo ostrożnie. Sam Lewandowski również nie zdradził żadnych konkretów związanych ze swoim ewentualnym odejściem z drużyny mistrza Niemiec. Mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie wiadomo. Trudno mi określić, kiedy dokładnie - stwierdził po meczu na Wembley. To nie zależy ode mnie, ja się skupiam na grze. Czy coś już wiem? Nie... Jak wspomniałem, koncentrowałem się na tym sezonie - zaznaczył.

Gauck gratuluje Heynckesowi i pociesza Kloppa

Po wczorajszym finale na Wembley Prezydent Niemiec Joachim Gauck pogratulował trenerowi Bayernu Monachium Juppowi Heynckesowi zwycięstwa. Dla szkoleniowca przegranej Borussii Dortmund Juergena Kloppa znalazł słowa pocieszenia.

Gauck uznał finałowe spotkanie w Londynie za "piłkarskie święto", które pokazało, że niemiecka piłka nożna reprezentuje "wysoką jakość". Dwie wspaniałe niemieckie drużyny klubowe grały w finale Ligi Mistrzów, i to na stadionie Wembley - stwierdził. Poprzednim razem, pomimo gry na własnym boisku, po ciężkiej walce nie udało się wygrać - napisał do Heynckesa, dodając, że tym razem Bawarczycy wywieźli z Londynu zwycięstwo.

Zwracając się do Kloppa, prezydent Niemiec napisał, że rozumie rozczarowanie zawodników Borussii z powodu porażki. Dortmund ma za sobą wspaniały sezon na krajowych i zagranicznych boiskach. Drużyna przyczyniła się dzięki sprawiającej wielkie wrażenie gry do tego, że niemiecki futbol oczarował w tym sezonie kibiców nie tylko w Niemczech - ocenił.