Podczas spotkania Gryf Wejherowo – Lechia Gdańsk pseudokibice gospodarzy wystrzelili materiały pirotechniczne w stronę bramkarza Lechii Gdańsk. Mecz trzeba było przerwać. Jak się okazuje, policja spodziewała się, że chuligani mogą zakłócić spotkanie, dlatego wnioskowała do organizatora o uznanie wczorajszego starcia za mecz podwyższonego ryzyka. Organizator go odrzucił. PZPN wszczął postępowanie ws. chuligańskich zachowań.
Spotkanie Pucharu Polski trzeba było przerwać zaledwie po 20 minutach. Jeden z chuliganów próbował trafić rakietnicą bramkarza Lechii Gdańsk. Piłkarze gości nie chcieli dalej kontynuować gry, ale po dwudziestu minutach zamieszania wrócili do meczu. Lechia ostatecznie wygrała z Gryfem Wejherowo 3:2.