"Po to gra się w piłkę, żeby mierzyć się z jak najlepszymi zespołami i zawodnikami. Doceniamy GKS Katowice, tak jak docenialiśmy Motor Lublin" - mówi w rozmowie z Cezarym Dziwiszkiem z redakcji sportowej RMF FM trener Unii Skierniewice Kamil Socha. To jedna z rewelacji rozgrywek, która niespodziankę w tej edycji Pucharu Polski już sprawiła. I ma chrapkę na kolejną.

Twierdza Skierniewice

2 października. W starciu z ekstraklasowym Motorem Lublin Unia Skierniewice niespodziewanie doprowadziła do rzutów karnych w meczu 1/32 finału Pucharu Polski.

W regulaminowym czasie gry było 1:1 po golach Aghvana Papikyana i Filipa Lubereckiego. Unia prowadzi w karnych 4:3. Do tej pory strzelała bezbłędnie, a w Motorze do siatki z 11 metrów nie trafił Kaan Caliskaner. Do piłki podchodzi napastnik drużyny ze Skierniewic Kamil Sabillo. Bierze rozbieg i zapewnia Unii awans do 1/16 finału!

Motor Lublin był kolejną drużyną, która przekonała się o istnieniu "twierdzy Skierniewice". O ile na wyjeździe bywało różnie, o tyle u siebie Unia nie przegrała meczu od marca, czyli otwarcia nowego stadionu. Trener Kamil Socha przyznaje, że gra u siebie, na trzytysięcznym, w pełni zmodernizowanym obiekcie pomaga jego drużynie.

Nie mamy się czego wstydzić, bo każdy zespół, który do nas przyjeżdża uważa, że to naprawdę fajny, nowoczesny stadion. A przy tym ma swój klimat, bo od momentu, kiedy został oddany do użytku, mamy na trybunach, lekką ręką licząc, co najmniej 1200-1300 średnio kibiców. A bywają mecze, na których jest prawie komplet. Więc to, jak na warunki Skierniewic, myślę, że całkiem niezły wynik. I nie ma co ukrywać, że ci kibice nas niosą, bardzo mocno. Pomagają nam, to jest nasz "dwunasty zawodnik", który przede wszystkim w tych cięższych momentach dodaje sporo sił naszym zawodnikom. Każdy z nich twierdzi, że na tym stadionie gra się fantastycznie - podkreśla w rozmowie z Cezarym Dziwiszkiem trener Unii Skierniewice.

Moda na Unię

Kamil Socha przyznaje, że Unii, która na co dzień gra w 3 lidze, grupie I nie było łatwo zachęcić kibiców do przychodzenia na stadion. Skierniewice to co prawda spore, ponad 40-tysięczne miasto, ale Unia ma sporą konkurencję ze strony ekstraklasowego Widzewa Łódź. Wielu fanów regularnie jeździ na mecze przy Piłsudskiego. Mimo to na stadionie w Skierniewicach regularnie pojawia się duża grupa fanów futbolu w bardziej lokalnym wydaniu.

Generalnie moda zapanowała na piłkę, na Unię. To jest dla nas bardzo ważne, bo tak naprawdę o to nam chodziło - żeby "obudzić" tę lokalną społeczność. I to się udało. Więc dziś spodziewamy się jeśli nie kompletu, to wypełnienia w 90 proc. To jest minimum (...) myślę, że przyjadą też goście z Katowic. Z tego co wiem, to się szykują. Myślę, że będzie to ciekawy pojedynek kibicowski na trybunach - dodaje trener Kamil Socha.

"Szanujemy Gieksę, jak szanowaliśmy... Motor"

W rozmowie z RMF FM trener Unii przyznaje, że potyczka z ekstraklasowym GKS-em Katowice to dla jego piłkarzy kolejne duże wyzwanie. Szczególnie, że walcząca o awans do 2. Ligi drużyna ze Skierniewic jest przyzwyczajona do gry w ataku pozycyjnym i prowadzenia gry.

W Pucharze Polski, przeciwko silniejszym rywalom, musi nastawić się na grę z kontrataku i bronienie dostępu do własnej bramki. Z Motorem Lublin w poprzedniej rundzie - to się udało.

Na pewno czekamy na to spotkanie, bo po to się gra w piłkę, żeby się mierzyć z jak najlepszymi zespołami i zawodnikami. Doceniamy GKS Katowice, tak samo jak docenialiśmy ... Motor Lublin. Ale znamy swoją wartość, wiemy, że mamy sporo fajnych, młodych zawodników, którzy chcą się pokazać i to dla nich jest duża okazja na to, żeby pokazać, że i w tych niższych ligach są zawodnicy dobrze potrafiący grać w piłkę - podkreśla trener Kamil Socha.

O awans do TOP 16

Oprócz spotkania Unia Skierniewice - GKS Katowice dzisiaj 7 meczów 1/16 finału Pucharu Polski. Wszystkie walczą o awans do 1/8, czyli grona 16 najlepszych zespołów. Wczoraj awans do tego grona wywalczyło już pięć drużyn. Kolejne zagrają o to w dziś i jutro.

1/16 finału Pucharu Polski - wyniki i terminarz:

Avia Świdnik - Ruch Chorzów 1:3 (awans: Ruch)

Odra Opole - Pogoń Szczecin 0:1 (po dogrywce) (awans: Pogoń)

Kotwica Kołobrzeg - Puszcza Niepołomice 0:1 (awans: Puszcza)

Olimpia Grudziądz - Resovia Rzeszów 3:2 (awans: Olimpia)

Radomiak Radom - Śląsk Wrocław 0:3 (awans: Śląsk)

Środa, 30.10:

13.00 Lech II Poznań - Korona Kielce

13.00 Sandecja Nowy Sącz - Pogoń Grodzisk Mazowiecki

17.30 Chojniczanka Chojnice - Jagiellonia Białystok

18.00 MKS Kluczbork - ŁKS Łódź

18.00 Wigry Suwałki - Polonia Warszawa

19.00 Unia Skierniewice - GKS Katowice

20.30 Arka Gdynia - Piast Gliwice

Czwartek, 31.10:

13.00 Lechia Zielona Góra - Widzew Łódź

17.30 Warta Poznań - Zagłębie Lubin

20.30 Miedź Legnica - Legia Warszawa

Opracowanie: