Piłkarze reprezentacji Polski w sobotnim meczu Ligi Narodów na wyjeździe z Holandią spróbują zrehabilitować się za ostatnią porażkę 1:6 z Belgią. Zadanie nie będzie łatwe - rywale prowadzą w tabeli grupy 4 dywizji A. Początek meczu w Rotterdamie o godz. 20:45.
Po dwóch kolejkach rywalizacji w najwyższej dywizji biało-czerwoni mają trzy punkty. Najpierw pokonali we Wrocławiu Walię 2:1, a w minioną środę ulegli w Brukseli Belgii 1:6, tracąc w drugiej połowie aż pięć bramek.
Nie naprawimy już tego, co było wówczas złe. Skupiamy się na spotkaniu z Holandią. Trzeba podejść z dobrym nastawieniem, by samym sobie udowodnić, że potrafimy grać. To teraz dla nas najważniejsze. Musimy jako drużyna udowodnić, że potrafimy w ciężkich chwilach trzymać się razem, przetrwać ten trudny moment - powiedział obrońca Jan Bednarek.
Zawodnik Southampton FC ma rozpocząć sobotni mecz w wyjściowym składzie, ale na kilku pozycjach trener Czesław Michniewicz zamierza dać szansę graczom mniej doświadczonym.
Cały czas chcemy sprawdzać różnych piłkarzy. Oczywiście nie kosztem wyników, ale musimy mieć szeroką grupę zawodników, bo nie wiemy, co będzie przed mundialem. Przecież mogą zdarzyć się kontuzje, problemy z grą w klubie. Jeśli teraz nie damy szansy np. Nicoli Zalewskiemu czy Kubie Kamińskiemu, to kiedy oni mają zbierać doświadczenie? - pyta retorycznie Michniewicz.
Selekcjoner już podczas piątkowej konferencji prasowej nie ukrywał, że bierze pod uwagę wystawienie w ataku Arkadiusza Milika zamiast Roberta Lewandowskiego.
Holendrzy radzą sobie na razie znakomicie w Lidze Narodów, choć oba dotychczasowe spotkania rozgrywali na wyjazdach. Najpierw pokonali Belgię 4:1, a następnie Walię 2:1. W tym drugim meczu trener Louis van Gaal nie wystawił najsilniejszego składu.
Z Polską nie zagra jeden z najlepszych obrońców świata Virgil van Dijk z Liverpoolu (już po meczu z Belgią dostał zgodę na opuszczenie zgrupowania).
Dzień po rywalizacji z Holandią biało-czerwoni wrócą do Warszawy, gdzie we wtorek podejmą na PGE Narodowym Belgię. Ostatnie dwa spotkania LN - z Holandią u siebie i z Walią na wyjeździe - zagrają we wrześniu.