W mieście Guś-Chrustalnyj położonym około 200 km na wschód od Moskwy, mężczyzna wjechał samochodem w siedzibę komisji poborowej, po czym podpalił pojazd. Kierowca prawdopodobnie działał na zlecenie tzw. telefonicznych oszustów.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. Jak poinformowało Radio Wolna Europa, sprawca został zatrzymany.
Burmistrz miasta Oleksij Sokołow nazwał kierowcę "kolejną ofiarą ukraińskich oszustów". Zaapelował jednocześnie do mieszkańców o "szczególną ostrożność" w przypadku przychodzących połączeń telefonicznych lub wiadomości.
Niezależne rosyjskie media informują o obywatelach działających pod wpływem "oszustów telefonicznych", którzy namawiają ich do ataków na różne cele w kraju.