Rumunia pokonała Holandię 3:1 w pierwszym sobotnim meczu mistrzostw świata Dywizji 1B w hokeju na lodzie w Tallinnie i awansowała na drugi poziom rozgrywkowy. Dlatego niestety Polacy w spotkaniu z Japonią zagrali już tylko o honor.
Zwycięzcami w grupie IB zostali Rumunii i to oni wywalczyli awans do Dywizji IA. Z Dywizji IB spadła Holandia, za rok grać na tym poziomie będzie Serbia. Polska wygrała z Japonią 7:4 (1:1, 4:0, 2:3) w ostatnim występie w mistrzostwach świata Dywizji 1B w hokeju na lodzie w Tallinnie. Biało-czerwoni jednak już wcześniej stracili szanse na awans na drugi poziom rozgrywkowy.
Jak zauważa Onet, faworytami do awansu z Dywizji IB byli, przed rozpoczęciem turnieju w estońskim Tallinie, przede wszystkim Polacy, jako spadkowicz z wyższej grupy. Za największy przeciwników Biało-Czerwonych uważało się Japończyków i Ukraińców.
Największa niespodzianką tych mistrzostw jest to, że najlepszą drużyną narodową zostali Rumuni. Jak relacjonuje Onet, jako jedyna reprezentacja nie mieli żadnej wpadki podczas turnieju.
W meczu z Biało-Czerwonymi zwycięzcy pokonali Polskę 3:2 po złotym golu w dogrywce.
Jak przypomina Onet, scenariusz w którym Polska walczyłaby o awans, zakładał brak wygranej Rumunii i zwycięstwo podopiecznych Tomka Valtonena z Samurajami. Polscy hokeiście w meczu z Japonią zagrali już tylko o honor