Słabsza forma Lionela Messiego była jedną z przyczyn porażki Barcelony w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów - uważają katalońskie media. Jak się okazuje, w meczu z Atletico Madryt (0:1) słynny piłkarz przebiegł tylko 6,8 km, czyli niewiele więcej od... bramkarza Jose Manuela Pinto.

Gazeta "Marca" wyliczyła, że wszyscy zawodnicy Atletico pokonali w czasie spotkania 110,3 km, zaś piłkarze Barcelony - 107,7 km.

Bardzo słabo wypadł w tej statystyce Messi, który przebiegł tylko 1,5 km więcej od bramkarza. Dla porównania - Xavi pokonał 11,8 km, Jordi Alba 11,5, Alves 10,8, a Bartra 10,7 km. Z kolei w ekipie z Madrytu, która awansowała do półfinału LM (w pierwszym meczu z Barceloną był remis 1:1), najlepiej wypadli Koke (12,2 km), Gabi (11,7) i Raul Garcia (11,6).

Co więcej, hiszpańska prasa podkreśliła, że Messi nie tylko mało biegał, ale i niecelnie podawał. Celnych było tylko 60 procent jego zagrań. Słabiej wypadli tylko Pedro i Neymar, ale ten drugi przebiegł o 3 km więcej.

Oprócz Atletico w najlepszej czwórce LM znalazły się jeszcze Real Madryt, Chelsea Londyn i zdobywca trofeum w poprzednim sezonie Bayern Monachium. Losowanie par półfinałowych odbędzie się jutro w południe, a spotkania odbędą się 22/23 kwietnia i 29/30 kwietnia, zaś finał - 24 maja w Lizbonie.

(edbie)