Real Madryt szykuje ofensywę transferową i - jak twierdzą hiszpańscy dziennikarze - ma plan wymiany całego ataku! Oznaczałoby to pożegnanie m.in. z Cristiano Ronaldo. Według tych doniesień, jedną z nowych gwiazd ofensywy w ekipie "Królewskich" ma być Robert Lewandowski.
W ostatnich latach Real Madryt nie był szczególnie aktywny na rynku transferowym. Ostatnim naprawdę dużym transferem na Santiago Bernabeu było pozyskanie w 2013 roku Garetha Bale’a: Walijczyk trafił do Madrytu za ponad 100 milionów euro i był to wtedy rekord świata.
W końcu jednak "Królewscy" będą musieli odpowiedzieć na "zbrojenia" Paris Saint-Germain czy Manchesteru City.
Według renomowanego dziennika sportowego "Marca", zamierzają w tym celu... wymienić słynne ofensywne trio BBC. Tworzą je, przypomnijmy, Gareth Bale, Karim Benzema i Cristiano Ronaldo.
"Marca" twierdzi, że szefowie Realu chcieliby, aby ich miejsce zajęli Neymar, Robert Lewandowski i Eden Hazard.
Liderem i największą gwiazdą miałby być Neymar. Według dziennikarzy gazety, prezydent Realu Florentino Perez nie pogodził się z tym, że Brazylijczyk wolał grać w Barcelonie, a latem wybrał ofertę PSG, do którego przeszedł za rekordowe 222 mln euro. Pozyskanie Neymara to wielkie marzenie szefa "Królewskich".
Od dawna mówi się o planach sprowadzenia na Santiago Bernabeu Roberta Lewandowskiego. "Marca" podkreśla, że Polak jest idealnym piłkarzem do gry w środku ataku. Według gazety, madrycki klub jest gotów zapłacić za 29-letniego zawodnika "rozsądną cenę".
Trzecim celem transferowym Realu jest - zgodnie z tymi doniesieniami - Eden Hazard z Chelsea, a pozyskanie go wydaje się całkiem prawdopodobne. Ojciec belgijskiego gwiazdora przyznał, że gra w Realu byłaby dla jego syna nowym wyzwaniem. Kontrakt Hazarda z Chelsea jest ważny do 2020 roku, a piłkarz zwleka z jego przedłużeniem, co może sugerować, że w jego przypadku szanse na transfer są duże.
(e)