Cristiano Ronaldo pobił kolejny rekord: został najskuteczniejszym strzelcem w historii Realu Madryt! Portugalczyk trafił do bramki w meczu z Levante w 8. kolejce Primera Division (3:0) i obecnie ma na koncie 324 gole zdobyte w barwach Królewskich. Wyjątkowo udany wieczór ma za sobą również gwiazdor Barcelony Neymar, który w pojedynku z Rayo Vallecano (5:2) aż czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców!

Ronaldo, trzykrotnie uznawany najlepszym piłkarzem roku na świecie, pobił rekord legendy Królewskich Raula Gonzaleza, który w 741 spotkaniach strzelił dla Realu 323 gole. Warto tu jednak zauważyć, że do pobicia tego osiągnięcia CR7 potrzebował tylko 310 występów.

W sobotnim spotkaniu z Levante bramki dla Królewskich zdobyli również Brazylijczyk Marcelo i Jese Rodriguez. Po zwycięstwie Real z dorobkiem 18 punktów awansował tymczasowo na pozycję lidera La Liga.

W późniejszym spotkaniu Barcelona, grająca wciąż bez kontuzjowanego Argentyńczyka Lionela Messiego, rozgromiła Rayo Vallecano i zrównała się punktowo z odwiecznym rywalem z Santiago Bernabeu. Spotkanie rozpoczęło się jednak dla Katalończyków źle - po kwadransie gry przegrywali 0:1, a bramkę dla gości zdobył Javi Guerra.

Pozostała część meczu była już jednak popisem Neymara. Brazylijczyk zdobył między 22. a 70. minutą cztery bramki, w tym dwie z rzutów karnych, które sam wywalczył. W 77. minucie zaliczył także asystę - po jego podaniu na 5:1 podwyższył Urugwajczyk Luis Suarez. Gości stać było jeszcze na odpowiedź kilka minut przed ostatnim gwizdkiem, a na listę strzelców wpisał się Jozabed.

Dzięki czterem sobotnim trafieniom Neymar podwoił swój dorobek bramkowy i został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców La Liga. Na drugim miejscu z dwoma golami mniej plasuje się dwóch piłkarzy Realu - Ronaldo i Francuz Karim Benzema.

W innym sobotnim spotkaniu Sevilla, w której barwach gra Grzegorz Krychowiak, tylko zremisowała na wyjeździe z Eibar 1:1. Andaluzyjczycy znajdują się obecnie na 10. miejscu w tabeli, na koncie mają dziewięć punktów.

(edbie)