Barcelona pewnie wygrała na wyjeździe z Rayo Vallecano 5:0 (1:0) w dziewiątej kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Kataloński zespół jeszcze w tym sezonie nie przegrał. Trzechsetną bramkę w karierze zdobył Lionel Messi.
Pierwszą bramkę zdobył w 20. minucie David Villa. On jako jedyny trafił w pierwszej połowie spotkania. Po zmianie stron Barcelona nie dała już żadnych szans rywalom, którzy często ratowali się faulami. Już trzy minuty po przerwie strzałem z ok. 13 metrów po raz pierwszy w tym meczu, ale dwunasty w sezonie na listę strzelców wpisał się Messi. Argentyńczyk zamknął również wynik spotkania w 89. minucie zdobywając piątego gola. Wcześniej bramkarza rywali pokonali jeszcze Xavi (79.) i Cesc Fabregas (80.).
Dla Messiego były to szczególne trafienia. Pierwszy z sobotnich goli był jego 300. w karierze. Zbliżył się również do rekordu Brazylijczyka Pele w liczbie bramek zdobytych w jednym roku.
Trzykrotny zdobywca Złotej Piłki od początku 2012 roku strzelił już 61 goli w barwach "Blaugrany" i pobił o trzy trafienia własny rekord z 2010 roku. Ponadto 12 razy wpisywał się na listę strzelców w drużynie narodowej, co daje łącznie 73 gole od 1 stycznia.
Wynik wszech czasów należy do Pelego, który w 1959 roku trafiał we wszystkich rozgrywkach 75 razy. Messi ma jeszcze ponad dwa miesiące na dołożenie trzech kolejnych trafień i poprawienie wyniku Brazylijczyka, który w najlepszym roku zdobył 66 bramek w barwach Santosu i kolejne dziewięć w drużynie narodowej.
Barcelona po dziewięciu kolejkach ma w dorobku 25 punktów i jest liderem tabeli. O trzy punkty wyprzedza Atletico Madryt, które w niedzielę zmierzy się z Osasuną. Real Madryt jest piąty, ma jedenaście punktów straty i jeden zaległy mecz.