Do Euro coraz bliżej - już niespełna 40 dni. O ile w poprzednich tygodniach mieliśmy dużo dobrych wiadomości o formie naszych reprezentantów, to ostatnie dni nieco tę tendencję wyhamowały. To jednak powinien być tylko wypadek przy pracy.
W Niemczech szansę na zostanie mistrzem miał Bayern, ale zremisował z Borussią Moenchengladbach 1:1 i koronację trzeba było odłożyć. Trener Pep Guardiola mając na uwadze zbliżający się (już jutro) rewanż w półfinale Ligi Mistrzów z Atletico Madryt nie wystawił w Bundeslidze podstawowego składu, a mecz na ławce przesiedział między innymi Robert Lewandowski.
We Włoszech na ławce znalazł się Kamil Glik. Obrońcę Torino spotkało to dopiero po raz pierwszy w tym sezonie. Klub Polaka pokonał Udinese 5:1. W barwach Fiorentiny nie zagrał z kolei Jakub Błaszczykowski, a jego zespół zremisował bezbramkowo z Chievo Verona. Na boisku w ogóle nie pojawił się też Kamil Grosicki z francuskiego Rennes. Skrzydłowy narzeka na lekki uraz i nie znalazł się w kadrze meczowej. A mecz z Paris Saint Germain zakończył się porażką 0:4. Kłopoty zdrowotne już w trakcie meczu dopadły Łukasza Piszczka. Borussia Dortmund pokonała 5:1 Wolfsburg, a obrońca zszedł z boiska w 63. minucie z powodu urazu biodra. Wydaje się, że uraz nie będzie groźny.
Kto się wyróżnił? Artur Sobiech, który pewnie ciągle marzy o wyjeździe na Euro. Strzelił gola dla Hannoveru w przegranym meczu z Schalke i był to dla niego 6 gol w tym sezonie Bundesligi. Cały mecz w barwach Ajaxu Amsterdam rozegrał Arkadiusz Milik. Tym razem nie strzelił bramki, ale po wygranej 4:0 nad Twente Ajaxowi brakuje trzech punktów do tytułu. Reprezentanci kraju pokazali się też we Włoszech. Paweł Wszołek też rozegrał 90 minut w barwach Verony Hellas. Jego klub przegrał z Sassuolo 0:1. Kolejny mecz w Palermo zaliczył Thiago Cionek. Klub Polaka zdobył ważne punkty w walce o utrzymanie pokonując Sampdorię 2:0, ale ciągle jest w strefie spadkowej. Grał też Piotr Zieliński z Empoli i także spędził na boisku 90 minut. Mecz z Bologną zakończył się remisem 0:0. Porażkę zanotowała z kolei drużyna Macieja Rybusa (90 minut). Terek Grozny uległ 0:1 drużynie Krylja Sowietow Samara.
Jeśli chodzi o bramkarzy, to na razie zaprezentowali się ci z Premier League. Prestiżowe zwycięstwo zanotowało Swansea City. Drużyna Łukasza Fabiańskiego pokonała Liverpool 3:1. Przegrało AFC Bournemouth z Arturem Borucem 1:2 z Evertonem. Dopiero dziś wieczorem ligowy mecz rozgra AS Roma Wojciecha Szczęsnego. Rywalem Genoa. Szansę na występ powinien dostać także Przemysław Tytoń. VfB Stuttgart zagra na wyjeździe z Werderem Brema. Trener Adam Nawałka może popołudniu obejrzeć także kadrowiczów z Legii i Lecha, którzy w Warszawie powalczą o Puchar Polski.
(mal)