W najbliższych dniach nie tylko w Tatrach, ale także na Podhalu należy spodziewać się obfitych opadów śniegu - przewidują synoptycy. Taka zima wiosną może potrwać do poniedziałku.
W najbliższych dniach biało będzie nie tylko wysoko w górach, gdzie leży jeszcze ponad metr śniegu, ale też na Podhalu. Trzeba przygotować się na opady śniegu i to nawet obfite.
Od piątku w Tatry i na Podhale wraca zima - mówi synoptyk IMGW BIP Michał Folwarski - początkowo będzie padał śnieg z deszczem, który będzie przechodził w mokry śnieg. Najwięcej spadnie go w Tatrach, nawet do 30 cm białego puchu. Zimowa aura powinna utrzymać się do poniedziałku - mówi synoptyk IMGW Michał Folwarski.
Te nowe opady śniegu mogą znacznie pogorszyć warunki turystyczne w górach - ostrzegają ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W Tatrach wciąż leży sporo śniegu - jego pokrywa na szczycie Kasprowego Wierchu przekracza 130 cm, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich ponad 150 cm.
Obowiązuje pierwszy - najniższy stopień zagrożenia lawinowego, a te nowe opady mogą to szybko zmienić. Niestety ta piękna, słoneczna pogoda nas opuszcza. Warunki już się pogorszyły, a prognozy mówią, że to pogorszenie będzie się pogłębiało - ostrzega ratownik dyżurny TOPR Tomasz Wojciechowski. Od jutra w górach zapowiadany jest deszcz do wysokości 1500 m n.pm. , a wyżej deszcz ze śniegiem, przechodzący w śnieg. Odradzamy podejmowanie działalności wysokogórskiej. Niżej, w dolinach warunki też nie będą rewelacyjne, ponieważ będzie padał deszcz, a szlaki i tak są już bardzo śliskie, więc to nie wróży dobrze - mówił Wojciechowski.
Ratownicy spodziewają się, że stopień zagrożenia lawinowego wzrośnie. Na podstawie warunków panujących w górach, a także prognoz pogody, toprowcy codziennie ogłaszają stopień zagrożenia lawinowego na następny dzień. Warto więc przed wyruszeniem w Tatry sprawdzić informacje na stronie internetowej TOPR-u.