"Iza odeszła. Ale to przecież nieprawda. Ona żyje w naszej pamięci, w naszych wspomnieniach. Każdy z nas ma dobre wspomnienia z nią związane" - mówiła podczas mszy żałobnej w intencji Izabelli Cywińskiej marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Ona żyła teatrem. Potrafiła budować wspólnoty teatralne" - podkreślała. Reżyserka teatralna i filmowa zmarła 23 grudnia 2023 r. Jej prochy spoczęły na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreślała w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych, że Izabella Cywińska “pozostawiła po sobie swoją wspaniałą twórczość". Rzadko spotyka się osobę, dla której kultura była tak ważna. Zdawała sobie sprawę, że dzięki kulturze możemy być lepsi, mądrzejsi - mówiła.
Iza była prawdziwym diamentem. Kręcąc "Bożą podszewkę" pokazała, jak wielkie miała wyczucie miejsca i czasu. Funkcjonowała, jak większość artystów, w alternatywnej rzeczywistości, jaką tworzy sztuka. Nigdy nie była jednak oderwana od ludzi, polityki i historii. Kiedyś powiedziała, że sztuka dla sztuki zwłaszcza za publiczne pieniądze nie powinna mieć miejsca, bo liczy się przede wszystkim odbiorca - wskazała.
'
Izabella Cywińska była wybitną artystką, reżyserką teatralną i filmową. Przeżyła ustroje, kolejne rządy, czy wręcz epoki - II RP, wojnę, PRL i na koniec wolną Polskę po 1989 r. W 1968 r. zaczęła robić teatr stricte polityczny. Ciągle powracał jak bumerang temat odpowiedzialności. Bo Izabella Cywińska należy, i świadomie używam czasu teraźniejszego, do wielkiej tradycji polskiej inteligencji, która od XIX w. do dziś stawia to samo pytanie; "Co z własnego życia, pracy i pasji należy poświęcić dobru zbiorowemu?" - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Nie była tylko administratorką, ale także wizjonerką. To jej współczesna Polska zawdzięcza samorządowe teatry uwolnione z jednowładztwa władzy centralnej. Skuteczność tej wizji sprawdza się w ostatnich latach - dodał.
Szef resortu kultury podkreślił, że Cywińska "zawsze była po stronie wolności artystycznej i politycznej. I zawsze była po stronie obowiązków. Bo im większą władzę się posiada, im wyżej się jest w hierarchii społecznej, tym więcej odpowiedzialności i obowiązku".
"Cywińska była kreatorką polskiej kultury, wybitną reżyserką teatralną i filmową. Dane jej było nie tylko obserwować historię, ale i w niej aktywnie uczestniczyć z wiarą, że uda jej się zbudować solidarnościową Polskę. Nie bała się trudnych, niepopularnych decyzji. Była odważna i silna, co pokazała, kierując teatrami" - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w liście odczytanym przez wiceprezydent Renatę Kaznowską.
Po mszy świętej prochy zmarłej artystki spoczęły na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Izabella Cywińska-Michałowska urodziła się 25 marca 1935 r. w Kamieniu Puławskim. Ukończyła etnografię na Uniwersytecie Warszawskim i Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie (1966).
Debiutowała "Dozorcą" Harolda Pintera w Teatrze im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku (ob. Teatr im. Józefa Piłsudskiego) w 1965 r. Reżyserowała m.in. w Teatrze Współczesnym w Warszawie, Teatrze Ludowym w Nowej Hucie i poznańskim Teatrze Polskim. Od 1970 r. przez trzy lata kierowała Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu.
W latach 1973-1989 Cywińska prowadziła Teatr Nowy w Poznaniu. Podczas stanu wojennego została internowana.
W latach 1989-1990 Cywińska była ministrem kultury w rządzie premiera Tadeusza Mazowieckiego. Od 1990 do 1994 r. pełniła funkcję prezesa Fundacji Kultury. W latach 1992-1994 zasiadała w Radzie do spraw Kultury przy Prezydencie RP.
Cywińska realizowała spektakle w Teatrze Telewizji, a także produkcje filmowe - m.in. serial "Boże podszewka". Odznaczono ją Oficerskim Orderem Odrodzenia Polski. Była też Honorową Obywatelką Poznania.