Rekomenduje się, aby zaspokajać zapotrzebowanie na substancje odżywcze poprzez zdrową i zbilansowaną dietę. Jednym z kluczowych składników pokarmowych są kwasy omega-3. Dietetycy zalecają, aby tygodniowo spożywać 2 porcje ryb morskich. Większość Polaków tego nie robi, dlatego dużą popularnością cieszą się suplementy diety. Jak je brać, aby zapewnić optymalne wchłanianie kwasów omega-3?
Kwasy omega-3, do których zalicza się EPA i DHA, słyną z tego, że wykazują silny potencjał przeciwzapalny. Uczestniczą też w przemianach metabolicznych, w których komórki pozyskują energię. Ponadto odpowiadają za procesy naprawcze i usuwanie toksyn z organizmu. Wchodzą m.in. w skład komórek mózgu i neuronów.
Jak widać, kwasy omega-3 powinny znaleźć się w naszej diecie. Jeśli z jakichś powodów jemy zbyt mało ryb, rozważmy suplementację. Surowiec do produkcji preparatów z kwasami omega-3 pozyskuje się z tłustych ryb morskich i kryla.
Olej rybi a olej z kryla - co je różni? Przede wszystkim mają odmienne pochodzenie. Wszyscy raczej słyszeliśmy o tym, że tłuste ryby morskie obfitują w kwasy omega-3. Niewielu z nas zdaje sobie jednak sprawę, że można je spotkać również w skorupiaku, który żyje w wodach arktycznych. Kryl odżywia się głównie algami o czerwonym zabarwieniu. Znajduje się na początku łańcucha pokarmowego, dlatego gromadzi mniej toksyn niż ryby. Ponadto jego środowiskiem życia są czyste wody arktyczne. Łowi się go w sposób zrównoważony, aby nie naruszyć ekosystemu.
Olej rybi ma nieco wyższą zawartość kwasów omega-3, ale badania naukowe wskazują na to, że olej z kryla lepiej się wchłania. Wynika to z faktu, że zawiera też fosfolipidy, które czynią jego przyswajanie bardziej efektywnym. Ponadto olej ze skorupiaka, który przypomina krewetkę, dostarcza cholinę i silny antyoksydant - astaksantynę. Ostatni z wymienionych składników pomaga złagodzić stan zapalny w ustroju.
Zarówno olej rybi, jak i olej z kryla może stanowić nieocenione wsparcie dla osób, które w skali tygodnia spożywają mniej niż 150 g ryb. Dostarcza bowiem DHA i EPA, czyli kwasy omega-3, które wspierają:
- serce,
- układ krążenia,
- mózg,
- wątrobę,
- stawy,
- skórę,
- odporność.
Badania laboratoryjne wykazały, że zawartość kwasów omega-3 w oleju rybim jest wyższa niż w oleju z kryla. Ponadto oba produkty różnią się ich przyswajalnością. Olej z kryla ma czerwono-brunatne zabarwienie, a na jego korzyść przemawia brak rybiego posmaku. Zawarta w nim astaksantyna chroni kwasy omega-3 przed utlenianiem.
Stwierdzono, że olej z kryla korzystnie oddziałuje na organizm, gdyż:
- redukuje stężenie triglicerydów we krwi,
- przyczynia się do wzrostu indeksu kwasów omega-3,
- cholina uczestniczy w transporcie triglicerydów, przez co chroni układ krążenia,
- fosfolipidy wspierają zdrowie wątroby i zmniejszają magazynowanie triglicerydów.
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na olej rybi, czy wybierzesz olej z kryla, zwróć uwagę na jakość suplementu diety. Kupuj produkty od renomowanych firm.