W Szczecinie dziś finał naszej akcji KASZANKA 7.0 na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Placówka opiekująca się małymi pacjentami otrzyma od Słuchaczy RMF FM dwa samochody dla lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Tymi pojazdami każdego dnia hospicyjne zespoły będą dojeżdżać do nieuleczalnie chorych pacjentów. Wybraliśmy samochody, do których można włożyć urządzenia medyczne czy sprzęt rehabilitacyjny.

W akcję od lat angażują się nasi słuchacze mieszkający w USA. Koordynatorem zbiórki jest nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski.

"Polacy, którzy mieszkają tysiące kilometrów od kraju, nie zapominają skąd przyjechali. Chętnie pomagają i wspierają instytucje w Polsce" - podkreśla nasz dziennikarz.

W akcję od 7 lat włącza się na przykład Anna Dębek, Polka mieszkająca niedaleko Nowego Jorku. Cieszę się, że akcja znowu się udała i wszyscy możemy się cieszyć z jej efektów. Czy warto pomagać? Dla mnie to jest oczywiste, że pomagać po prostu trzeba. Ja nie czekam na to, by ktoś za mnie zrobił lepsze jutro. Zaczynam działać już dziś i uważam, że chcąc lepszy świat musimy zacząć od siebie. Chociaż dając przykład innym, że pomaganie to tak naprawdę nic ciebie nie kosztuje i daje ci niesamowitą satysfakcję, że tak naprawdę jesteś do czegoś potrzebny - mówi.

Pieniądze zostały zebrane podczas licytacji, zbiórek w polskich sklepach za oceanem oraz w czasie polonijnych imprez. W akcję zaangażowana jest co roku Polonia Amerykańska.

Akcja KASZANKA - jak to się zaczęło?

W 2018 roku nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski odpowiedział na żart Marcina Gortata. Poszukiwał on obywatela USA, który zje kaszankę zasmażaną z jajkiem. Obiecał za to 1000 dolarów. Paweł znalazł Amerykanina, który podjął się tego zadania. Był to Mark Hurning, były amerykański żołnierz i weteran wojny w Iraku. Razem z Pawłem Żuchowskim poprosił znanego koszykarza o wpłatę 1000 dolarów na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci.

Po apelu naszego korespondenta w Waszyngtonie kolejne osoby zaczęły spontanicznie wspierać placówkę, w tytule przelewu wpisując "Kaszanka"Tak zrodziła się akcja KASZANKA. Teraz nie ma już nic wspólnego ze znanym koszykarzem, ale nasi słuchacze wciąż pomagają.

W ciągu siedmiu edycji akcji udało się zebrać blisko dwa miliony złotych. Przekazaliśmy 7 samochodów (dziś przekażemy kolejne dwa ) i kilkadziesiąt urządzeń medycznych. To między innymi respiratory, asystory kaszlu, stacjonarne i przenośne koncentratory tlenu.

"Ta akcja ma ogromne znaczenie dla naszego hospicjum. Chciałabym bardzo wszystkim podziękować, że wspieracie nas kolejny rok. Pomagamy dzięki Waszej pomocy" - mówi Kinga Krzywica prezes Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Młodzieży.

Dziś o 12:00 odbierzemy samochody z salonu samochodowego. Wieczorem na statku Ładoga zacumowanego przy szczecińskich bulwarach odbędzie się uroczystość, w czasie której kluczyki do samochodów trafią w ręce hospicyjnego zespołu.