Będzie demonstracja związkowców ze Śląska i Zagłębia w Warszawie. 9 stycznia pojadą do stolicy, by bronić miejsc pracy w elektrowniach. To zapowiedź Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności - donosi reporterka RMF FM Anna Kropaczek.
Związkowcy będą bronić zatrudnienia w elektrowniach Rybnik i Łaziska, a także w przedsiębiorstwa, które z nimi współpracują i łącznie zapewniają nawet kilka tysięcy miejsc pracy.
Jak informowaliśmy, elektrownie węglowe mają być likwidowane już z końcem przyszłego roku.
Związkowcy podkreślają, że w przypadku rybnickiego zakładu, który zatrudnia około 500 osób, łamane są zapisy umowy społecznej - zgodnie z nią elektrownia w Rybniku miała działać przynajmniej do 2030 roku.
Kilka dni temu Śląsko-Dąbrowska "Solidarność" przedstawiła wyniki raportu "Ocena technicznej i finansowej wykonalności Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030".
Polska energia powinna nadal opierać się na węglu. Gazu mamy mało, atom to przyszłość, a odnawialne źródła energii nie wystarczają - to wnioski płynące z tego dokumentu.
Raport przekazano do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Podkreślono w nim, że węgiel powinien być podstawą stabilizacji systemu energetycznego w Polsce do czasu wybudowania i uruchomienia elektrowni jądrowych.