Jechał pociągiem bez biletu, a gdy konduktor kazał mu wysiąść, zaczął się awanturować. Wezwana na miejsce policja ustaliła, że agresywny mężczyzna jest poszukiwany przez sąd.
We wtorek przed godz. 16, tarnobrzescy policjanci otrzymali zgłoszenie o pasażerze "na gapę", który jechał pociągiem relacji Rzeszów-Stalowa Wola.
Gapowicz był pod wpływem alkoholu i twierdził, że jedzie do Dębicy. W trakcie interwencji policjantów okazało się, że agresywnym mężczyzną jest 44-latek poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Dębicy. Za mężczyzną wydano dwa nakazy i miał on odbyć karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a następnie został przewieziony do zakładu karnego.