35 tysięcy książek z Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych trafiło na Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W związku z likwidacją rzymskiej placówki zakonnicy postanowili przekazać pokaźny księgozbiór właśnie do stolicy Wielkopolski.
Świąteczno-noworoczny prezent z Rzymu dla Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do stolicy Wielkopolski trafiło 35 tysięcy książek z Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych, który do końca 2024 roku znajdował się w Rzymie.
W 2024 r. władze zakonne były zmuszone do podjęcia decyzji o zamknięciu tej placówki ze względów finansowych.
To brzmi jak szaleństwo i tak faktycznie było - mówi Przemysław Raczyk, doktorant Szkoły Nauk o Języku i Literaturze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Pierwszą informację otrzymaliśmy w październiku: Papieski Instytut Studiów Kościelnych w Rzymie zamyka swoją jednostkę. Zadzwonili do nas z pytaniem: Słuchajcie, może chcielibyście trochę książek? Odpowiedzieliśmy - jasne, że tak. To nie tylko książki teologiczne, ale też związane z historią, historią literatury oraz relacji polsko-włoskich, a także działaniami Polaków w Rzymie - pomyśleliśmy, że to fantastyczna sprawa. Dopiero później okazało się, że chodzi o całą bibliotekę - tak zaczęła się cała akcja - wyjaśnia mgr Przemysław Raczyk.
Wśród instytucji naukowych działających w Rzymie, w sposób szczególny UAM związany był z Papieskim Instytutem Studiów Kościelnych, którym od 1971 r. kierował absolwent UAM, ks. dr Hieronim Fokciński SJ. Na przestrzeni lat pracownicy Instytutu Historii/Wydziału Historycznego (i innych) wielokrotnie odbywali staże i kwerendy w rzymskim PISK, realizując projekty naukowe związane z historią ziem polskich oraz Polaków we Włoszech - mówi prorektor UAM ds. współpracy międzynarodowej, prof. Rafał Witkowski.
Mając na uwadze powiązania PISK z UAM, ks. prof. Robert Danieluk, dyrektor PISK, zaoferował przekazanie zbiorów bibliotecznych nieodpłatnie Uniwersytetowi - dodał.
Prof. Robert Maryks z Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM, dokonał lustracji księgozbioru naukowego, liczącego ok. 35 tys. tomów i przygotował dokumentację fotograficzną.
Wyniki jego pracy zostały skonsultowane z dr Małgorzatą Dąbrowicz, dyrektorką Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu oraz pracownikami BUP.
Wśród tych 35 tysięcy egzemplarzy mogą trafić się prawdziwe skarby. Tematyka przywiezionych z Rzymu publikacji jest różna, a książki w przyszłości będzie można wypożyczać.
Książki do Poznania przyjechały na ponad 30 paletach w dwóch tirach. To największy tego typu prezent w historii uniwersyteckiej biblioteki.