W Kalifornii szaleje aż sześć pożarów. Żywioł do tej pory odebrał życie pięciu osobom. Wciąż wydłużają się też listy osób zaginionych. Korespondent RMF FM informuje, że płoną zarośla na Hollywood Hills. To teren w pobliżu słynnego znaku "Hollywood" z widokiem na Los Angeles. Służby apelują, aby oszczędzać wodę. Ponieważ Konsulat Generalny w Los Angeles ograniczył swoje funkcjonowanie, dla amerykańskiej Polonii uruchomiono specjalną infolinię: +1 310 699 80 92. Telefon alarmowy - w przypadku, gdyby ktoś potrzebował pilnej pomocy ze strony placówki konsularnej - działa 24 godziny.
To trzeci dzień dramatycznej akcji strażaków za oceanem.
Prezydent Joe Biden odwołał swoją dzisiejszą podróż do Włoch - informuje korespondent RMF FM w Waszyngtonie Paweł Żuchowski.
W czasie swojej ostatniej zagranicznej podróży miał spotkać się m.in. z papieżem Franciszkiem w Watykanie. Powodem odwołania wizyty są oczywiście pożary w Kalifornii, które rozprzestrzeniają się od godzin nocnych z wtorku na środę.
Z ogniem walczy aktualnie ponad 1,5 tys. strażaków. Ściągane są służby z innych stanów. Biden poinformował, że na miejsce wysłano do pomocy 2 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej.
Pożar dzielnicy celebrytów Pacific Palisades w Los Angeles pochłania w ciągu minuty obszar równy pięciu boiskom do futbolu - przekazuje CNN.
"Michelle i ja myślimy o wszystkich dotkniętych pożarami w Kalifornii i jesteśmy wdzięczni za pracę bohaterskich strażaków i służb ratowniczych" - napisał z kolei były prezydent Barack Obama.