Około 30 przypadków wejścia przez turystów lub grzybiarzy na pas drogi granicznej ujawnili w tym roku funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG. Większość tych osób złamała przepisy "z ciekawości", żeby np. zrobić sobie pamiątkową fotografię.
Jak podała SG, ostatni tego typu przypadek przy tzw. zielonej granicy z obwodem kaliningradzkim wydarzył się w okolicach Gołdapi, która jest jedyną miejscowością uzdrowiskową w regionie.
Kamery zarejestrowały spacerującą po pasie drogi granicznej kobietę. Patrol SG natychmiast ruszył w kierunku granicy. Okazało się, że kuracjuszka, nie zwracając uwagi na oznaczenia granicy państwa, wybrała się na spacer - poinformowała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Jak zaznaczyła, tym razem do bezprawnego przekroczenia granicy państwowej nie doszło, ale wejście na pas drogi granicznej również jest wykroczeniem, za które grozi mandat. W przypadku kuracjuszki z Gołdapi zakończyło się na pouczeniu.
Od początku roku funkcjonariusze z W-MOSG ujawnili już około 30 osób, które najczęściej z ciekawości łamały przepisy, wchodząc na pas drogi granicznej. Takie przypadki nasilają się zwykle w wakacje, bo w większości są to turyści, kuracjusze czy grzybiarze. Wśród nich było kilku turystów z Niemiec, którzy chcieli z bliska zobaczyć jak wygląda granica polsko-rosyjska.
Według mjr Aleksandrowicz do tego typu zdarzeń dochodzi często w pobliżu ośrodków wypoczynkowych czy innych miejsc zakwaterowania, a także na terenach zalesionych, które odwiedzają grzybiarze. Czasem są to okolice tzw. trójstyku granic Wisztyniec, gdzie zbiegają się granice państwowe Polski, Litwy i Rosji. Stoi tam dwumetrowej wysokości monolit z granitu, na którym są godła państw.
Straż Graniczna przypomina, że granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, której przekraczanie jest możliwe wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, tj. na przejściach granicznych.
Dlatego służby apelują, żeby w czasie turystycznych wycieczek czy grzybobrania zwracać uwagę na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa. Przypominają, że obowiązuje całkowity zakaz wejścia i wjazdu na pas drogi granicznej, czyli odcinek 15 metrów, licząc od granicy państwa.
Złamanie zakazu przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych lub wejście na pas drogi granicznej jest naruszeniem prawa, zagrożonym grzywną do 500 zł lub nawet karą pozbawienia wolności do trzech lat w razie przekroczenia granicy "przy użyciu przemocy, groźby podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami".