Funkcjonariusze Straży Granicznej w Grzechotkach zatrzymali 57-latka trudniącego się przemytem białoruskich papierosów. Mężczyzna z podwójnym obywatelstwem Rumunii i Mołdawii był poszukiwany był przez polski wymiar sprawiedliwości. Ścigał go też Interpol.
57-latek zakładał fikcyjne firmy i ciężarówkami woził ukryte pod torfem wyroby tytoniowe z białoruską akcyzą. Straż graniczna wiosną tego roku zatrzymała jego wspólników - ośmiu mieszkańców powiatu ostródzkiego. Wówczas ujawniono prawie 1 mln 250 tys. sztuk białoruskich papierosów. Gdyby trafiły one na polski rynek Skarb Państwa straciłby 1,5 mln zł.
Podejrzany usłyszał zarzuty sprowadzania z Białorusi do Polski oraz przewożenia wewnątrz kraju wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków. Grozi mu kara grzywny.
Okazało się, że od pięciu lat mężczyznę ścigał również Interpol za za spowodowanie wypadku w Mołdawii ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mołdawski sąd skazał go na 5 lat więzienia.