Trzy kolejne osoby zostały zatrzymane przez Centralne Biuro Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym nielegalnego handlu lekami. Zarzuty usłyszało już 11 osób z grupy, która miała nielegalnie skupić leki za 7,5 mln zł. Później wywoziła je za granicę.
Zatrzymań domniemanych członków tzw. mafii lekowej dokonali funkcjonariusze białostockiej delegatury CBA w czterech województwach: pomorskim, mazowieckim, łódzkim i małopolskim.
Śledztwo nadzoruje podlaski wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej. Sprawa dotyczy zakazanej prawem tzw. odwróconej dystrybucji leków - z ogólnodostępnych aptek do hurtowni farmaceutycznych. Łączna wartość skupionych nielegalnie przez grupę leków wynosi co najmniej 7,5 miliona złotych.
Zatrzymane przez CBA osoby związane były z firmami, które prowadziły hurtownie farmaceutyczne i ogólnodostępne apteki - to właściciel czeskiej spółki eksportującej nielegalnie skupione w Polsce leki, właściciel współpracujących z grupą sieci aptek i osoba pomagająca przy przejmowaniu wykorzystywanych przez grupę firm.
Zatrzymanym przez CBA zarzucono kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udział w zakazanym procederze wykupywania z aptek leków. Za takie przestępstwa grozi do 10 lat więzienia - podała PK.
Dział zaznaczył, że jednej z osób prokurator wyznaczył 200 tys. zł poręczenia majątkowego, a wszystkim trzem zatrzymanym przez CBA zakazał kontaktowania się z innymi osobami ze śledztwa, opuszczania kraju, zatrzymał paszporty oraz nakazał dozór policji.
Ten sam wydział PK prowadził już sprawę dotyczącą trzech hurtowni farmaceutycznych i kilkunastu aptek, w którym zarzuty usłyszało 28 osób - to kontynuacja tego śledztwa.