Romulus, Remus i Khaleesi - tak nazywają się trzy szczenięta wilków, które mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tys. lat temu gatunku - wilka strasznego. Zostały one stworzone przez amerykańską firmę biotechnologiczną Colossal Biosciences, która twierdzi, że są to "pierwsze na świecie zwierzęta skutecznie ożywione po wyginięciu". Niezależni naukowcy są jednak bardziej ostrożni w ocenach.
- Trzy szczenięta wilków o imionach Romulus, Remus i Khaleesi zostały stworzone przez firmę Colossal Biosciences.
- Szczenięta mają cechy prehistorycznego wilka strasznego, wymarłego ponad 10 tys. lat temu.
- Naukowcy użyli inżynierii genetycznej, analizując DNA wilków strasznych i modyfikując komórki krwi wilka szarego.
- Szczenięta przebywają w nieujawnionej lokalizacji.
Amerykańska firma biotechnologiczna Colossal Biosciences poinformowała w poniedziałek, że przy pomocy narzędzi inżynierii genetycznej stworzyła wilki, które mogą przypominać wymarłe ponad 10 tys. lat temu wilki straszne (ang. dire wolf). Szczenięta wilków mają długie, białe futro, muskularne szczęki i ważą już ponad 35 kg. Inżynierowie przekazali jednak, że zwierzaki są na dobrej drodze, by w przyszłości ważyć ponad 60 kg.
Colossal Biosciences poinformowała, że szczenięta obecnie "śpią i wyją" w "bezpiecznym miejscu", którego lokalizacji nie ujawniono. Według dziennika "New York Times" są wśród nich dwa samce w wieku sześciu miesięcy - Romulus i Remus - oraz dwumiesięczna samica o imieniu Khaleesi.
Jak to się w ogóle stało, że naukowcom udało się stworzyć szczenięta przypominające wymarłego wilka strasznego? Inżynierowie z Colossal Biosciences dowiedzieli się o specyficznych cechach wilków strasznych, badając pozostawione w skamieniałościach starożytne DNA. Naukowcy przeanalizowali DNA wilków strasznych z zęba sprzed 13 tys. lat i fragmentów czaszki sprzed 72 tys. lat, które znaleziono na terenie Ameryki.
Następnie pobrali komórki krwi od żywego wilka szarego, zmodyfikowali je genetycznie w 20 miejscach, po czym przenieśli materiał genetyczny do komórki jajowej psa domowego. Gotowe zarodki przeniesiono następnie do matek zastępczych (również psów domowych), które po 62 dniach urodziły genetycznie zmodyfikowane szczenięta - pisze agencja Associated Press.
Matt James, główny ekspert ds. opieki nad zwierzętami z Colossal Bioscences, zauważył, że chociaż szczenięta fizycznie mogą przypominać młode wilki straszne, to "prawdopodobnie nigdy się nie nauczą, jak zabić olbrzymiego łosia lub dużego jelenia", ponieważ nie będą miały okazji obserwować i uczyć się zachowań od rodziców dziko żyjących wilków strasznych".
Colossal Biosciences twierdzi, że stworzone przez nią wilki to "pierwsze na świecie zwierzęta skutecznie ożywione po wyginięciu". Cytowani przez agencję AP niezależni naukowcy są jednak bardziej ostrożni w ocenach.
Obecnie można jedynie sprawić, że coś będzie z wierzchu wyglądało jak coś innego, a nie w pełni ożywiać wymarłe gatunki - powiedział biolog z Uniwersytetu Buffalo Vincent Lynch, który nie brał udziału w tych badaniach. Jakąkolwiek funkcję ekologiczną pełnił wilk straszny przed wyginięciem, nie może on pełnić tych funkcji w dzisiejszym krajobrazie - dodał.
Christopher Preston, ekspert ds. dzikiej przyrody z Uniwersytetu Montana, który nie był zaangażowany w prace Colossal Biosciences, zauważył, że technologia ta może mieć szersze zastosowanie w ochronie innych gatunków, ponieważ jest mniej inwazyjna niż inne techniki klonowania zwierząt. Ale nadal wymaga to uspokojenia dzikiego wilka w celu pobrania krwi, a to nie jest proste zadanie - dodał.
Więcej informacji i galerię przedstawiającą szczenięta można znaleźć TUTAJ.
Co ciekawe, wilk straszny dzięki popkulturze ma też inną słynną nazwę: wilkor. Twórcy "Gry o tron" inspirowali się tym wymarłym gatunkiem wilka przy tworzeniu fikcyjnego zwierzęcia.
Powiązań ze szczeniętami jest więcej, wszak stworzona przez Colossal Biosciences samica otrzymała imię Khaleesi na cześć Daenerys Targaryen, jednej z głównych postaci powieści i serialu.