Warsztaty, spotkania z ornitologiem, pokazy filmów czy wystawa - między innymi takie atrakcje czekają na uczestników Festiwalu Przyrodniczego, który trwa w Lublinie. Jutro na zakończenie imprezy odbędzie się koncert muzyki filmowej.
Trzydniowy Festiwal Przyrody w Lublinie organizowany jest przez Fundację Dla Przyrody. W piątek odbyły się warsztaty przyrodnicze dla uczniów, podczas których dzieci poznały rzadkie i zagrożone gatunki występujące na terenie Lubelszczyzny.
W sobotę odbyły się z kolei warsztaty filmowo-przyrodnicze w Parku Ludowym, podczas których można było poznać tajniki nagrywania filmów przyrodniczych sprzętem amatorskim. Natomiast nad Zalewem Zemborzyckim ornitolog oprowadzał uczestników po ciekawych miejscach w tej okolicy i opowiadał o tym, jak i kiedy obserwować wybrane gatunki ptaków.
W ostatnim dniu festiwalu - w niedzielę, wydarzenie przeniesie się do Ogrodu Saskiego. W plenerze będzie można obejrzeć wystawę edukacyjno-przyrodniczą "Rzadkie i ginące gatunki zwierząt Lubelszczyzny". Dodatkowo na terenie Ogrodu Saskiego zorganizowane zostaną warsztaty edukacyjne "Przyroda bliżej nas" przygotowane przez organizacje pozarządowe oraz inne instytucje zajmujące się ochroną przyrody.
Po południu przewidziano spotkania z przyrodnikami. W Ogrodzie Saskim będzie można zobaczyć również filmy w reż. Artura Homana, który od wielu lat zajmuje się zawodowo fotografią i filmem przyrodniczym.
Na zakończenie Festiwalu Przyrody odbędzie się koncert muzyki filmowej Michała Lorenca w wykonaniu zespołu Des Orient, połączony z pokazem fotografii przyrodniczych Grzegorza Leśniewskiego.