Co najmniej 11 milionów złotych straciły trzy gminy w Polsce w wyniku działania zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się oszustwami i praniem brudnych pieniędzy. Od ponad stu kolejnych samorządów - pod pozorem korzystnych lokat bankowych w czasie pandemii - próbowano wyłudzić środki. Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała właśnie akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Sieradzu.
Oskarżone zostały 23 osoby. Są wśród nich podejrzani o udział w grupie przestępczej, która zajmowała się wyłudzeniami środków finansowych od gmin oraz pięcioro urzędników, którzy odpowiadali za finanse samorządów.
Jak ustalono w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości podział ról i zadań w grupie był ściśle określony.
Od stycznia 2021 roku do kwietnia 2022 roku, wykorzystując czas pandemii COVID-19, członkowie grupy przestępczej telefonowali do przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego i podając się za pracowników banków oferowali możliwość założenia lokat terminowych z promocyjnym oprocentowaniem - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi Krzysztof Bukowiecki.
Przestępcy używali domeny łudząco podobnej do domeny banków, która była zarejestrowana na fikcyjne osoby, a w korespondencji wysyłanej do urzędów posługiwali się szatą graficznej dokumentów imitującą oryginalne dokumenty banków. Podczas rozmów podawali numery telefonów kontaktowych zarejestrowane na osoby trzecie.
Wyłudzone pieniądze oszuści transferowali na rachunki bankowe w innych krajach, a następnie wymieniali na kryptowaluty. W ramach zorganizowanej struktury tworzone były podmioty gospodarcze, dysponujące rachunkami bankowymi i portfelami kryptowalut, służącymi do "prania brudnych pieniędzy". Pod pozorem zawartych umów zlecenia oraz zakupu kryptowalut przestępcy przeprowadzili szereg transakcji, by udaremnić stwierdzenie faktycznego pochodzenia pieniędzy - informuje Krzysztof Bukowiecki.
Czynności wykonywane przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości pozwoliły na ustalenie wszystkich osób biorących udział w procederze. Dwie z nich nadal są poszukiwane listami gończymi.
Oskarżonym w tej sprawie urzędnikom postawiono zarzuty nieumyślnego wyrządzenia szkody gminom, poprzez zatwierdzenie przelewów, polecenie dokonania transferu środków finansowych na rachunki osób podszywających się pod pracowników banków i wykazanie się lekkomyślnością w kontaktach z tymi osobami, bez weryfikacji ich tożsamości.
Wobec 15 oskarżonych w śledztwie stosowano tymczasowe aresztowanie. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono: nieruchomości oraz pieniądze, krypto waluty, a także 9 sztabek srebra, złote monety, wartościowe zegarki. Łączna wartość tego mienia przekracza 12 mln złotych pozwoli na naprawienie wyrządzonej szkody.
Za popełnione przestępstwa oskarżonym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.