Severin Freund mistrzem świata na dużej skoczni w szwedzkim Falun. Niemiec znokautował rywali. Drugiego - Austriaka Gregora Schlierenzauera - wyprzedził o ponad 20 punktów. Brąz wywalczył Norweg Rune Velta. Polacy spisali się słabo. Dziewiąte miejsce zajął Piotr Żyła. Kamil Stoch - który dwa lata temu we włoskim Val di Fiemme sięgnął po złoto - ukończył zawody na 12. pozycji.

Severin Freund był jednym z faworytów do złota. Niemiec, który po pierwszej serii prowadził, w drugiej pobił rekord skoczni - 135,5 m. Drugiego Schlierenzauera wyprzedził o ponad 20 punktów. Austriak może być z siebie bardzo zadowolony, bo w tym sezonie spisywał się słabo. Na najniższym stopniu podium stanął mistrz świata ze skoczni normalnej -  Rune Velta.

Najlepiej z biało-czerwonych spisał się Piotr Żyła, który zajął 9. miejsce. Kamil Stoch, dwukrotny mistrz olimpijskich z Soczi, uplasował się na 12. pozycji. To od początku nie są moje mistrzostwa - powiedział po zawodach wyraźnie rozczarowany lider naszej kadry.

W serii finałowej wystąpiło jeszcze dwóch Polaków - Klemens Murańka zajął ostatecznie 20. lokatę, a Dawid Kubacki 29. Przed naszymi zawodnikami jeszcze konkurs drużynowy na dużej skoczni, który odbędzie się w sobotę.

Kwalifikacje wygrał Freitag

Środowe kwalifikacje wygrał Niemiec Richard Freitag - 129 m. Drugi był jego rodak Markus Eisenbichler - 128,5 m, a trzeci Japończyk Taku Takeuchi - 127,5 m. Najlepszy z biało-czerwonych Klemens Murańka - 125,5 m zajął czwarte miejsce, ex aequo z Austriakiem Manuelem Poppingerem. W pierwszej "10" znalazł się jeszcze Piotr Żyła, który był ósmy.

Pozostali biało-czerwoni uplasowali się w trzeciej dziesiątce. Dawid Kubacki był 21. - 117 m, a Aleksander Zniszczoł 22. - 116,5 m. Z zawodników czołowej "10" Pucharu Świata, którzy nie musieli walczyć o prawo startu w konkursie, najdalej wylądował Norweg Rune Velta - 135 m. Mistrz świata ze skoczni normalnej tym skokiem wyrównał rekord obiektu. Wysoką formę zaprezentował także Austriak Stefan Kraft lądując na 132 m. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Słoweniec Peter Prevc miał tylko 119 m.

Nie skakał Kamil Stoch. Ze swojej próby zrezygnowali także Austriak Gregor Schlierenzauer, Niemiec Severin Freund i Japończyk Noriaki Kasai.

(es)