W hotelu obok stacji metra Maelbeek w Brukseli, gdzie doszło rano do eksplozji, urządzono prowizoryczny szpital. Poszkodowanym pomaga się również na ulicach belgijskiej stolicy. W wybuchu w metrze zginęło co najmniej 15 osób. Wcześniej w wyniku zamachu na brukselskim lotnisku zginęło co najmniej 13 osób.
Za prowizoryczny szpital służy hotel Thon. Poszkodowanym opatrywano tam rany i podawano tlen.