Prezydent-elekt Donald Trump ogłosił w sobotę wieczorem, że nie zaprosi do nowej administracji swej rywalki o nominację prezydencką Partii Republikańskiej Nikki Haley i byłego sekretarza stanu Mike’a Pompeo. Kilka miesięcy temu Pompeo w artykule opublikowanym w "Wall Street Journal" przedstawił, jak mógłby wyglądać plan pokojowy Trumpa.
Nie zaproszę byłej ambasador Nikki Haley ani byłego sekretarza stanu Mike’a Pompeo do dołączenia do administracji (...), która jest obecnie w trakcie formowania - poinformował Trump na założonym przez siebie komunikatorze internetowym Truth Social.
Bardzo doceniam wcześniejszą współpracę z nimi i chciałbym im podziękować za służbę dla naszego kraju - dodał.
Nikki Haley, była gubernatorka Karoliny Południowej, za pierwszej kadencji Trumpa pełniła funkcję ambasadorki USA przy ONZ. Była główną rywalką Trumpa o nominację prezydencką Partii Republikańskiej w prawyborach tej partii w 2024 r. Mimo że ostro krytykowała go w tym okresie, ostatecznie poparła go w kampanii.
Haley odpowiedziała na portalu X na post Trumpa, życząc mu udanej kadencji: "Byłam dumna, że mogłam współpracować z prezydentem Trumpem, broniąc Ameryki w ONZ. Życzę mu i wszystkim, którzy służą, wielkiego sukcesu w dążeniu do silniejszej, bezpieczniejszej Ameryki w najbliższych czterach latach".