Za oceanem głosowanie w wyborach prezydenckich 2020 w lokalach wyborczych. Polonia do urn pójdzie 9 maja. MSZ utworzyło 10 obwodów tam, gdzie są największe skupiska Polaków. W kraju wybory planowane są na 10 maja. PiS chce, by były to wybory korespondencyjne.
W Stanach Zjednoczonych Polacy będą wybierać prezydenta 9 maja (w godz. 7.00-21.00). Będą głosować w 10 obwodach wyznaczonych przez resort spraw zagranicznych.
Wyborcy za granicą, zgodnie z obecnie obowiązującym stanem prawnym, będą mogli zagłosować w obwodach głosowania utworzonych za granicą wyłącznie osobiście - czytamy na stronie gov.pl. Jednocześnie w komunikacie zaznaczono, że jeśli wejdzie w życie ustawa o głosowaniu korespondencyjnym, to ona będzie stanowić podstawę prawną do przeprowadzenia wyborów.
MSZ utworzyło dwa obwody w Waszyngtonie, w Nowym Jorku i Chicago po trzy, po jednym w Los Angeles i Huston. To miejsca - jak zauważa korespondent RMF FM Paweł Żuchowski - gdzie szaleje epidemia koronawirusa. Choćby w Chicago, gdzie z każdym dniem przybywa chorych na Covid-19 oraz w Nowym Jorku, który jest epicentrum pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych.
Mniej więcej za dwa tygodni, czyli w terminie zaplanowanych wyborów, szczyt epidemii ma być w Waszyngtonie. We wszystkich tych miastach obowiązują nakazy pozostania w domach.