Gdyby wybory parlamentarne odbywały się we wrześniu 46 proc. zadeklarowanych wyborców poparłoby Prawo i Sprawiedliwość, a 23 proc. Koalicję Obywatelską; 8 proc. głosowałoby na PSL, a 5 proc. na SLD ("Lewicę") - wynika z wrześniowego sondażu CBOS. Frekwencja wyniosłaby 72 proc.
We wrześniu najwięcej zwolenników miało Prawo i Sprawiedliwość wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem - 46 proc. (spadek o 1 pkt. proc. w porównaniu do badania z sierpnia).
Na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska z poparciem wynoszącym 23 proc. (wzrost o 4 pkt. proc.). Trzecią siłą w Sejmie byłby PSL (mający na swoich listach także polityków Kukiz’15) z poparciem wynoszącym 8 proc. (wzrost o 2 pkt. proc.). Głosowanie na "Lewicę" - Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, skupiający SLD, Wiosnę i Lewicę Razem - zadeklarowano 5 proc. badanych (spadek o 4 pkt proc.).
Pozostałe komitety, zgodnie z deklaracjami ankietowanych, nie przekroczyłyby progu wyborczego, który wynosi 5 proc. dla partii i 8 proc. dla koalicji. Konfederacja Wolność i Niepodległość może liczyć na 3 proc. poparcie (wzrost o 1 pkt. proc.).
Na podobnym poziomie jak przed miesiącem utrzymuje się odsetek osób, które chciałyby iść na wybory, ale nie wiedzą, na kogo będą głosować, lub chcą uniknąć jednoznacznych deklaracji w tym względzie (14 proc., wzrost o 1 punkt proc.).
Udział w wyborach we wrześniu zadeklarowało 72 proc. dorosłych Polaków. W porównaniu z pomiarem z ubiegłego miesiąca liczba deklaracji uczestnictwa w wyborach do Sejmu i Senatu spadła o 5 punktów procentowych.
Na podobnym poziomie jak miesiąc wcześniej utrzymuje się odsetek wahających się, czy wziąć udział w tym głosowaniu (17 proc., wzrost o 1 pkt. proc.). W zestawieniu z deklaracjami z sierpnia wzrósł odsetek wyborców z góry odrzucających możliwość udziału w tych wyborach - z 7 do 11 proc.
Zdaniem CBOS wrześniowy sondaż może wskazywać na "lekkie przegrzanie atmosfery politycznej i poziomu przedwyborczych licytacji". "Mimo trwającej kampanii, nadal bardzo wysokiego poziomu zapowiadanej partycypacji wyborczej i spodziewanej bardzo wysokiej frekwencji, w porównaniu z sierpniem nieco mniej Polaków jest pewne swego udziału w tych wyborach, a więcej odrzuca udział w głosowaniu" - komentuje sondażownia. "Mimo wizerunkowych perturbacji rządząca partia utrzymuje bardzo wysoką przewagę nad konkurentami. W ciągu ostatnich tygodni nieco zyskał najważniejszy z rywali - Koalicja Obywatelska, a także rywal konkurujący o wyborców wiejskich - KW PSL. Straciła natomiast Lewica, choć według sondażowych deklaracji wprowadziłaby swoich przedstawicieli do parlamentu. Spadek ten można interpretować jako wyczerpanie 'efektu świeżości' (...). Wynik październikowych wyborów wydaje się zależeć przede wszystkim od poziomu mobilizacji versus demobilizacji elektoratów wszystkich rywalizujących ugrupowań" - podsumowuje CBOS.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 12-19 września br. roku na liczącej 990 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.