"Polska elita ekonomiczna musi być inna, nowa" - powiedział w Szczecinie prezes Prawa i Sprawiedliwości. "Energiczni, dobrzy, przedsiębiorczy ludzie muszą mieć szansę" - podkreślił.
Biznesmeni też mają przed sobą wiele różnych przeszkód, które można usunąć, i mamy też w biznesie wiele szklanych sufitów, których dobrzy, uczciwi biznesmeni nie są w stanie rozbić i przejść wyżej - mówił prezes PiS w Szczecinie. (Przedsiębiorcy - przyp. PAP) powinni znaleźć się też bardzo wysoko w tych terenach, zastrzeżonych dzisiaj dla profitentów postkomunizmu, to się musi skończyć - zaznaczył.
My dążymy do tego, żeby to, co nazywa się zwykle prowincją, tą prowincją tak naprawdę przestawało być (...) My chcemy doprowadzić do większej równości w naszym kraju - mówił lider Prawa i Sprawiedliwości. Wyjaśnił, że chodzi o to, "by ludzie, którzy mieszkają w różnych regionach mieli - przy takiej samej pracy - podobne dochody, a jeszcze w tej chwili tak nie jest, chociaż zbliżyliśmy się do tego" Żeby mieli także podobne możliwości w innych sferach, także w sferze bardzo istotnej, na którą kładziemy nacisk - dostępu do kultury - tłumaczył Kaczyński.
Prezes PiS-u w swoim wystąpieniu nawiązał też do kwestii ważnych dla polskiej wsi. Mamy dzisiaj taki stan rzeczy, w którym możemy już naprawdę z bardzo dużą pewnością zapowiedzieć, że polscy rolnicy otrzymają dopłaty do hektara na poziomie europejskim: 260 euro od hektara, teraz jest 200 - zapowiedział. Jak dodał, "są różne ku temu przesłanki", a jedną z nich jest "nasz sukces odniesiony w polityce międzynarodowej". Wyjaśnił, że chodzi o komisarza do spraw rolnictwa.
Prezes PiS podczas konwencji w Szczecinie mówił, że "wolność musi być umocniona w sensie prawnym, odpowiedniego ustawodawstwa". Zapowiedział, że jego ugrupowanie zaproponuje zmiany w konstytucji.
Będziemy oczywiście proponować zmiany w konstytucji, ale obawiam się, że nasi przeciwnicy są zwolennikami wolności (...) wyłącznie dla siebie. Natomiast tej prawdziwej wolności są przeciwnikami - powiedział Kaczyński